2014/04/21

BirthdayGirl

Kurczę.. ale ten czas leci. To już moja osiemnasta wiosna. Dwa dni temu miałam naprawdę piękne przyjęcie-niespodziankę zorganizowane przez moją kochaną rodzinę. Nie spodziewałam się tak cudownego torta i prezentów. Wszyscy zaangażowali się maxa! Szkoda, tylko że nie mogłam świętować z resztą rodziny, no cóż dzieli nas za dużo kilometrów. 

18 pięknych róż od chrzestnej

oraz 18 pięknych róż od rodziców.
Tort też był przepiękny, zapewne sama wybrałabym taki sam. Mama z siostrą trafiły w 10-tkę!
Aż szkoda było rozpakować!

Nie dość, że tak piękna bransoletka to jeszcze piękniejsze charmsy..
A tutaj takie zbiorowe zdjęcie prawie wszystkich cudownych prezentów.






2014/04/20

Happy Easter!

 zajączek wielkanocny widocznie chce abym przytyła! 
 ale kto by się oparł takim smakołykom? (te myszki są przepyszne) 
Już widzę się na siłowni, jak będę spalać te wszystkie kalorie. Ale jest warto! 

2014/04/18

018




naszyjnik, spódniczka, bluzka GINA TRICOT / buty BLACKLABEL / skóra JOFAMA BY KENZA / torebka FLEQ.COM


2014/04/15

MOJA MAŁA WŁASNA PRZESTRZEŃ

Za kilka miesięcy przeprowadzka, więc pomyślałam, że fajnie będzie pokazać wam mój teraźniejszy pokój. Kto wie jak będzie wyglądał za kilka miesięcy? Mam w planach trochę zmian. 
jestem zdecydowanie uzależniona od jazdy rowerem, ale to chyba dobrze. A w taką pogodę to mogłabym jeździć cały dzień..



DZIĘKUJĘ ZA 10 000 WYŚWIETLEŃ I PRAWIE 500 POLUBIEŃ NA FACEBOOK'U.
jesteście kochani<3

2014/04/14

NIEDZIELA-DZIEŃ LENIA

Niedziela zdecydowanie nie była przygnębiająca. To z pewnością dlatego, że przede mną calutki tydzień wolnego. Muszę przyznać, że trochę przesadzam z tym chodzeniem spać nad ranem. No ale tak to już ze mną jest. Po prostu tak lubię. Gorzej będzie z przestawieniem się na tryb 22.00-06.00, ale tym będę martwić się za tydzień.

W ostatnim czasie dostałam od was dość dużo powtarzających się pytań. Tak więc, jeśli macie jakiekolwiek pytania, piszcie je w komentarzu pod tym postem. Postaram się zebrać je wszystkie w całość i odpowiedzieć na nie w jednym poście, tak aby były widoczne dla wszystkich i abym nie musiała odpowiadać na jedno pytania kilkanaście razy :)
DOBRANOC:*

2014/04/12

WISHLIST'14


Wreszcie udało się mi się zorganizować listę rzeczy, które chciałabym kupić. Nie wiem na co odkładać pieniądze najpierw, wszystkie rzeczy moim zdaniem są przecudaśne. Listy zrobiłam dwie. W pierwszej skupiłam się bardziej, na sobie. Ciuchy, kosmetyki i dodatki, natomiast w tej drugiej, umieściłam rzeczy, które chciałabym kupić do swojego pokoju.


Miłego weekendu kochani!


2014/04/11

FRIDAY


Finally! 10 dni wolnego. Zdecydowanie zapracowałam sobie na codzienne wstawanie o 11. Ten tydzień był ciężki. Nawet bardzo. Cieszę, się ze testy z matematyki są już za mną, został tylko szwedzki. Szkoła wyciska ze mnie jakiekolwiek chęci do robienia czegokolwiek. Jestem po prostu bardzo zmęczona.

 8, to właśnie liczba godzin spędzonych wczoraj przed książkami. Ostatecznie nawet papi zaangażował się w rozwiązywanie równań dla swojej córki. Na szczęście, dzisiaj mogę powiedzieć, że całe to poświęcenie nie poszło na marne. 
 A teraz czas na GREY'S ANATOMY!


Kochani chciałam Wam podziękować za wszystkie szczere komentarze i porady, również za słowo 'powodzenia'. To dużo dla mnie znaczy. Blog jest dla mnie czymś, w co wkładam naprawdę dużo pracy. Moda jest moją pasją, fotografię kocham, pisać też lubię. Połączenie tych trzech rzeczy, jest czymś niesamowitym. Fajnie, jest dzielić się z wami opiniami, poradami i zdjęciami. Cieszę się, że podoba wam się to co robię. To miłe. Dostałam od was dużo propozycji tematów na posty. Postaram się spełnić wasze życzenia, ale musicie dać mi trochę czasu, żebym mogła się dobrze przygotować :)

INSTAGRAM!


2014/04/07

NAJLEPSZY TUSZ DO RZĘS? - KRÓTKA RECENZJA


Znalezienie odpowiedniej dla siebie maskary jest niełatwym zadaniem i myślę, że każda kobieta się z tym zgodzi. Tusz do rzęs jest jednym z najważniejszych kosmetyków, dlatego to ważne aby każda kobieta znalazła taki, który będzie odpowiadał jej pod każdym względem. Ja, wiele razy myślałam że, w końcu znalazłam ten jedyny ale później okazywało się, że nie. Jednak to nie był ten który zostanie w mojej kosmetyczce na dłużej. W ostatnim czasie wypróbowałam dość dużo maskar i znalazłam w końcu znalazłam tą jedyną! Tak więc w dzisiejszym poście zrobię króciutką recenzje tuszów które miałam okazję wypróbować.



 1. L`Oreal, False Lash Wings
Tusz do rzęs z asymetryczną szczoteczką, która została stworzona po to aby aby chwycić każdą rzęsę, od kącika do kącika. Być może szczoteczka wymaga wprawy, bo ja nie dawałam sobie z nią rady. Za każdym razem, kiedy dawałam szanse tej maskarze pojawiał się efekt owadzich nóżek. Tusz zostawiał dużo grudek i w ciągu dnia bardzo się kruszył. Moje rzęsy wyglądały na przeciążone. Nie ma mowy o wydłużeniu, na którym najbardziej mi zależało. Bardzo zawiodłam się na tej maskarze, zdecydowanie nie jest warta swojej ceny. 


 2. Elizabeth Arden, Double Density Maximum Volume 
Tusz ma za zadanie pogrubić i wydłużyć nasze rzęsy. Moim zdaniem perfekcyjnie rozdziela rzęsy i mocno jest podkreśla, przez co oko wydaje się większe. Co najważniejsze, nie skleja ich i lekko pogrubia. Efektu wydłużającego nie zauważyłam. Ale zdecydowanie poleciłabym tą maskarę!

3. Lumene Natural Code, Triple Shock
Trzy razy więcej pogrubienia. Trzy razy więcej wydłużenia. Trzy razy więcej wzmocnienia.  To właśnie obiecuje nam producent. Tusz pożyczyłam do przetestowania od mojej siostry, która jest nim zachwycona. Ja, po jednym użyciu mogę powiedzieć że rzeczywiście świetnie pogrubia i wydłuża rzęsy. Nie zauważyłam żeby się kruszył ani żeby sklejał rzęsy. Polubiłam też szczoteczkę, która świetnie radziła sobie z rozdzieleniem włosków. Myślę, że kiedyś kupię tą maskarę i zobaczę jak sprawdzi się przy dłuższym użytkowaniu.

 4. L`Oreal, Volume Million Lashes 
Od razu muszę powiedzieć, że maskara ma śliczne opakowanie. Nie zostawia grudek, dobrze rozdziela, pogrubia i wydłuża rzęsy. Jedna z moich ulubionych. Moje rzęsy naprawdę wyglądały pięknie, maskara spełniła wszystkie moje oczekiwania. Naprawdę nie ma się do czego przyczepić.

5. Lumene, Blueberry Volume
Posiadaczką tego tuszu byłam kilka lat temu i byłam nim zachwycona. Sama nie wiem dlaczego o nim zapomniałam. Cieszę się, że moja siostra używa teraz tą maskarę, ponieważ mogłam przetestować ją ponownie i sprawdzić jak teraz będzie spisywała się na moich rzęsach. Powiem tylko jedno, to jest właśnie to czego potrzebowałam. Szczoteczka idealnie rozczesuję włoski, nie nakłada na nie za dużo tuszu, jest wąska i niezbyt gęsta. Z łatwością dociera do nasady rzęs, które po pomalowaniu, sprawiają wrażenie jeszcze dłuższych. Bardzo podoba mi się konsystencja tej maskary, można nakładać wiele warstw a rzęsy pozostają niesklejone. Dla mnie idealny. Ten jedyny.

 6. Maybelline, Colossal Volum' Express
Moja pierwsza maskara. Jedna z najbardziej znanych i lubianych. Jest naprawdę dobra, ślicznie pogrubia i podkręca rzęsy. Jest wydajna i tania. Bardzo łatwo się ją nakłada, nie zostawia grudek i co najważniejsze nie skleja. Jest bardzo łatwa do zmycia. Po za opakowaniem, które moim zdaniem nie prezentuje się dobrze, nie znalazłam żadnych minusów. Bardzo często wracam do tego tuszu. 


7. L`Oreal, Volume Million Lashes Excess
Maskara rzeczywiście ładnie pogrubia, wydłuża rzęsy i nie obsypuję się w ciągu dnia. Jednak, jest okropnie ciężka do zmycia i zauważyłam, że kiedy używałam tej maskary moje rzęsy zaczęły wypadać w zastraszającym tempie. Po za tym efekt nie jest tak naturalny jak w klasycznej wersji Volume Million Lashes.


A jakie są wasze faworyty?  :)