SUNNY DAY

Dziś dość spontaniczny post, do którego motywacji dodała mi ta przewspaniała pogoda. Słonce za oknem świeciło tak pięknie, że grzechem byłoby nie zrobić dzisiaj żadnych zdjęć. Pogoda w Szwecji lubi się zmieniać z dnia na dzień, więc nic dziwnego jeśli jutro spadnie śnieg. Cóż mam nadzieję jednak, że tak się nie stanie. Zaplanowałam zrobić w tym tygodniu kilka zdjęć i nie chciałabym aby pogoda popsuła mi plany.

Przejdźmy do ciuchów. Spódniczkę którą mam na sobie kupiłam kilka miesięcy temu. Z reguły nigdy nie chodzę w spódniczkach, ale stwierdziłam, że dobrze mieć coś na wypadek, gdybym zmieniła zdanie. Tak też było, zdanie zmieniłam, spódniczki pokochałam. Koszulka, jedna z moich ulubionych pochodzi ze sklepu Gina Tricot. Sklep chciałabym wam polecić z całego serca. Gina Tricot prowadzi sprzedaż internetową w Polsce, więc jeśli jesteście zainteresowani możecie zerknąć na ich asortyment. Futerko nie należy do mnie, a szkoda. Ale takie są zalety posiadania siostry. Gdy znudzą mi się moje ciuchy, zawsze są jeszcze jej. Torebkę kupiłam na allegro. W tamtym roku nie mogłam się z nią rozstać. Natomiast ostatnimi czasy zajmowała miejsce na dnie szafy, więc dziś postanowiłam ją wyłowić i przywrócić do ponownego użytku. Buty, zeszłoroczna miłość, marki Johnny Bulls. Wiem, że wiele osób nie lubi tak dużych i masywnych butów, ale jak dla mnie są idealne.

futerko LINDEX/ bluzka, spódniczka GINA TRICOT / torebka ALLEGRO/ buty JOHNNY BULLS/ zegarek MICHAEL KORS

Do następnego! :) 

March 26, 2014

Biały to stanowczo nie kolor dla mnie. Takiego stwierdzenia trzymałam się przez długi czas, ostatnio natomiast zmieniłam swoje nastawienie do tego koloru i pokochałam biel. Nie wiem czy słyszeliście kiedyś o marce LINDEX. Podejrzewam, że nie. Sklep nie należy do najpopularniejszych polskich butików. A szkoda. Ciuchy są z dobrego materiału i każdy znajdzie tam coś dla siebie. Ja osobiście kocham ten sklep i nie wyobrażam sobie życia bez niego. (mówię całkiem poważnie)
Ostatnio przeglądając stronę internetową lindex'u, natknęłam się na prześliczną torebkę. link tutaj. Torebka występuje w dwóch wariantach kolorystycznych: czarny i kremowy. Dzisiaj będąc w lindexie, znalazłam kilka rzeczy w których się zakochałam. Między innymi torebkę ze strony internetowej. Nie mogłam zdecydować się do co koloru, ale ostatecznie wzięłam kremową. 

Miłość od pierwszego wejrzenia.

 Od dawna potrzebowałam zwykłego białego podkoszulka, ten jest idealny. Pokochałam materiał.

Spontaniczne kupno. Tego typu kurtki podobały mi się od dawna. Cieszę się że w końcu znalazłam swój rozmiar!

INSTAGRAM

SUMMER'13

Jestem przeogromnie szczęśliwa że w powietrzu czuć już wiosnę! Nie lubię zimy, szczególnie tutaj w Szwecji. Szaro, ciemno i mokro. Nie lubię też grubych kurtek, szalików i rękawiczek. Znacznie lepiej czuje się w okresie wiosennym, wtedy nabieram motywacji i zaczynam robić rzeczy, na które nie mam ochoty zimą. Wiosną zaprzyjaźniam się z siłownią i bywam tam dość często. Zimą nie mam ochoty wynurzać się w domu, dlatego śmiało mogę powiedzieć że jest to serialowy czas w moim życiu. Wierzcie mi lub nie, ale zimą nawet uczenie się jest dla mnie ciekawsze niż wyjście na zewnątrz i zamarzanie na śmierć.

Przeglądając zakątki mojego komputera znalazłam folder ze zdjęciami z wakacji. Być może niektórzy widzieli już gdzieś te zdjęcia. Wybaczcie, ale na tą chwilę nie mam żadnych innych zdjęć.

sweter, torebka GINA TRICOT / top, szorty, naszyjnik H&M / buty PALLADIUM



INSTAGRAM

PONIEDZIAŁKI

Każdy mój początek tygodnia wygląda tak samo, zaczyna się matematyką a kończy ulubionym serialem. Myślę tylko o tym, że jutro wtorek a pojutrze środa. Od środy szybko zleci i znów będzie weekend. Czas upływa za szybko, nie mogę uwierzyć w to, że za niecały miesiąc stanę się pełnoletnia. To takie nierealne, wydaję mi się że wczoraj miałam trzynaście lat. 

Planowałam skorzystać z pięknej pogody i cyknąć dla was kilka zdjęć. NIESTETY miałam jeszcze kilka innych rzeczy do zrobienia i kiedy postanowiłam zrobić zdjęcia, było już po prostu za ciemno. No cóż, postaram się dodać coś w tygodniu. Trzymajcie się, buziaki!

COŚ NOWEGO

Zacząć przygodę z blogowaniem postanowiłam jakiś rok temu, ale niestety miałam za mało mobilizacji aby się za to zabrać. Dzisiaj z braku niczego do robienia postanowiłam zaistnieć w gronie polskich blogerek. Zobaczymy jak to będzie z moja systematycznością. Z reguły zawsze mam problem aby znaleźć czas na rzeczy mniej ważne, dlatego stawiam bloga na pierwszym miejscu. Życzcie mi powodzenia!

Tymczasem zapraszam was na mój instagram www.instagram.com/klaudiachrol