2016/12/16

MŁODZI RODZICE W SZWECJI

Młodzi rodzice w Szwecji to rzadkość. Na pewno wiecie jak Szwecja jest rozwinięta pod względem aborcji i zabezpieczeń. 15-latki mogą bez problemu poddać się aborcji bez wiedzy rodziców. Rzadko kto w wieku 20 lat decyduje się świadomie na dziecko, kariera, pieniądze, wycieczki, imprezy. Jest wiele innych rzeczy, które brzmią dużo bardziej zachęcająco dla ludzi niż zmienianie pampersów.

Wiele razy kiedy opowiadałam ludziom o tym, że ja i D chcielibyśmy mieć dzidziusia, pytali czy nie za wcześnie? Dlaczego marnować ''młode lata'' na płacz i pampersy? Że jestem ambitna i dlaczego nie chcę pójść na studia? Myślimy racjonalnie?

A ja za każdym razem odpowiadałam w ten sam sposób, dlaczego za wcześnie? 
Muszę zacząć od tego, że jestem niesamowicie zadowolona z mojego życia, jestem szczęśliwa, czuję się bezpieczna i kochana. Mieszkam z moim narzeczonym, który jest dla mnie wszystkim i ja dla niego. Mamy wspaniałe życie. Nie mam wielu bliskich przyjaciół, ale mam rodzinę, na którą zawsze mogę liczyć. I właściwie to ma dla mnie największe znaczenie. Zazwyczaj budzę się uśmiechem na twarzy, a zasypiam z jeszcze większym. Jestem wdzięczna za to życie które mam. Ciąża to marzenie wielu kobiet i ja zdaję sobie z tego sprawę. Wiem jaką szczęściarą jestem i doceniam to w stu procentach.

D i ja nigdy nie zdecydowalibyśmy się na dziecko gdybyśmy nie mieli na to warunków. Mamy mieszkanie, samochód i wszystko inne co potrzeba aby zapewnić naszemu dziecku jak najlepszą opiekę. Często odpowiadałam też, że przecież wszyscy jesteśmy inni i chcemy czego innego. Wszyscy mamy inne cele w życiu, dla niektórych celem może być kariera, dla innych właśnie założenie rodziny. Ja nie czuję, że przez wczesne założenie rodziny zmarnuje swoje młode lata. Raczej odwrotnie, jak dla mnie szczęściem będzie to, że będę mogła być otoczona osobami, które kocham. Jak dla mnie marnowanie młodych lat to brak planów na przyszłość, rutyna i lekkomyślność. Ciąża nie zamyka nam żadnych drzwi, absolutnie. Uważam, że dziecko nie będzie nam w niczym przeszkadzać, jeśli będziemy chcieli pojechać na wycieczkę, to zabierzemy maluszka ze sobą, jeśli będziemy chcieli wyjść do restauracji, mamy naszych kochanych rodziców, którzy bez żadnego ''ale'' zaopiekują się naszym dzieckiem. To żaden problem. Wczesne zajście w ciąże jest luksusem, bo dzięki temu prawdopodobnie otrzymamy dużo więcej czasu z naszym dzieckiem. A jeszcze dodam, że według mnie lepiej wcześnie niż wcale. Nigdy nie wiem, czy w wieku 30 lat będę mogła zajść w ciąże. Nie chcę brzmieć pesymistycznie, ale taka jest prawda. Maluszek jest naszym cudem.

Tak jak wspomniałam, wszyscy mamy inne priorytety, dla mnie znajomi, imprezy, wycieczki nigdy nie były czymś zachęcającym. Tak więc, nie wydaję mi się, żebym kiedyś mogła powiedzieć, że przez ciąże zmarnowałam swoje młode lata. Właściwie, to przykro mi się robi, kiedy słyszę takie komentarze. Ja nigdy nie mogłabym nikomu powiedzieć, że w wieku 40 lat jest się za starym na dziecko? Bo, to nie mój interes i każdy jest kowalem własnego losu. Jednak jest tak wielu ludzi, którzy mają wiele do powiedzenia o młodych rodzicach. A ja znam wielu takich rodziców i uważam, że są najlepszymi z możliwych. Starają się jak mogą, dzięki temu, że są młodzi mają siłe i energie, aby dać swoim dzieciom ten czas, które one tak bardzo potrzebują. Myślę, że młodzi rodzice, muszę w jakiś sposób cały czas udowadniać ludziom, że oni wcale nie są gorsi niż inni rodzice. Bo wiek nie świadczy o dojrzałości. Sama mam znajomych, którzy mają po 30 lat i nie są w żadnym stopniu gotowi na dziecko. Są 15 latki, które zajmują się lepiej swoimi dziećmi niż 35 latki, tak więc wiek nie ma tutaj w ogóle znaczenia. 
Zbyt wielu ludzi postrzega młodych rodziców jak złych rodziców, bez podstaw. Pamiętam kiedy zadzwoniłam do klinki przedporodowej aby umówić się na pierwszą wizytę. Recepcjonistka dawała mi porady oraz prosiła o zakupienie pewnych witamin. Była lekka szokowana kiedy okazało się, że ja już wszystko zakupiłam i tak naprawdę nie potrzebowałam jej porad. Haha, żeby ona tylko wiedziała w ile książek o ciąży się zaopatrzyłam. Ludzie są różni, ja jestem osobą, która lubi być przygotowana. Na sam koniec chciałabym tylko dodać, że tak że tak jestem młoda i będę mamą, najlepszą mamą dla mojego dziecka. 

Jak myślicie jak odbierani są młodzi rodzice w Polsce? 

9 comments:

  1. Ja bardzo pragnę takiego malutkie cud.

    ReplyDelete
  2. w polsce sa młoda matka duzo osoby gdy mam znajom z szkoły, wiadomo mloda matka wiek 16-23 to moda wiek ktore plan dziecko . Ja marzę dziecko i stworzyc rodzina. Pozdrawiam z Spały ;)

    ReplyDelete
  3. Mysle, ze w Polsce młodzi rodzicie coraz częściej juz odbierani są pozytywnie. Zalezy jeszcze, co mamy na myśli mówiąc "młodzi". Osobiście uważam, ze dzieci, tak dzieci! mające po 15 lat nie są gotowi na bycie rodzicami, ale osoby takiej jak Ty, Klaudia, mając juz te 19 czy 20 lat - takie osoby są dojrzalsze i na pewno nie ma w tym nic złego, ze będziecie mieli maluszka, ponieważ jak napisałaś - pragniecie tego i będziecie dla Niego najlepszymi rodzicami na swiecie. Gratuluje Wam z całego serca, ciesze sie, ze jestes szczesliwa.

    ReplyDelete
  4. Najwazniejsze Nasi kochani aby maluszek lub maleńka kruszynka była zdrowa,bo już jest najmocniej kochana i to jest najważniejsze,nie wiek w ktorym decydujemy sie na dziecko bo kazdy do wszystkiego dojrzewa w innym czasie jedni w pore potrafia chwycic swoje marzenia,inni nie i pozniej zaluja ,bo tylko tyle im zostaje,w zyciu na wszystko jest czas i trzeba go wykorzystac jezeli sie wie ze to ten czas,a Wy wiecie zyjcie bo żyje się raz taką miłość ciężko znaleśc macie ja wiec nic wiecej Wam nie trzeba,wszystko inne przyjdzie samo wszystko macie i baaaardzo sie ciesze :-*

    ReplyDelete
  5. Hej. Ja mam 20 lat i prawie trzyletnią córeczkę. Byłam gotowa na dziecko w wieku 17 lat. Dla innych był to koniec świata, a dla mnie? Dla mnie to był początek czegoś wspaniałego, pewnej historii gdzie będziemy teraz w trójkę. Zaszłam w ciąże pod koniec 1 klasy technikum. Bez żadnego wstydu kiedyś będę mogła opowiedzieć córeczce, że to nie była wpadka, tylko razem z tatusiem pragnęliśmy Cię. Z dumą będę mogła jej powiedzieć, że skończyłam technikum, mam zawód, maturę, tata skończył liceum. Teraz obydwoje pracujemy, mała chodzi do żłobka. Kiedy poznałam A, byłam pewna, że to ten. W 8 miesiącu ciąży oświadczył mi się, a 3 miesiące temu pobraliśmy się. Nigdy w życiu nie będę żałowała, że w młodym wieku zostałam mamą. Dla mnie to duma, że udało mi się swoje plany zrealizować "trzymając na rękach córeczkę". Teraz gdy jest coraz starsza stajemy się jak najlepsze przyjaciółki- to jest plus bycia młodą mamą. :)
    Pozdrawiam Cię i życzę szczęśliwego rozwiązania. Ciesz się z bycia mamą nawet tą młodą, bo to najpiękniejsze co może być w życiu ! :)

    ReplyDelete
  6. Mam kilka koleżanek, których rodzice byli bardzo młodzi kiedy zdecydowali się na dziecko.
    A przecież młody nie znaczy głupi - jeśli maleństwo jest oczkiem w głowie rodziców, to wyrośnie na mądrego, dojrzałego człowieka :)

    Pozdrawiam gorąco :*
    Mój blog - KLIK
    Mój kanał - KLIK

    ReplyDelete