2016/09/15

CZWARTEK 15/09

Dzień dobry wam! Mamy już czwartek i wydaje mi się, że to ostatni tak ciepły i letni dzień w Szwecji. 24 stopnie, jest cudownie, bez żadnego narzekania. D pojechał do pracy około 6 , a ja próbowałam w jakiś sposób zasnąć po jego wyjściu. Udało się. Zazwyczaj wstaję zaraz po jego wyjściu, a później chodzę jak zombie cały dzień. Dzisiaj dzięki temu, że pospałam dłużej czuję się jak nowo-narodzona, nawet nie wyobrażacie sobie jaka efektywna dzisiaj jestem. Zabrałam się za sprzątanie ostatnich kartonów przeprowadzkowych i zaraz wybieram się do rodziców.


PLANY:

Piątkowy
wieczór poświęcamy tylko i wyłącznie sobie. Wspólna kolacja oraz dobry film, a jeśli chodzi o jedzenie to na pewno nie będą to krewetki, które jedliśmy przez ostatnie trzy piątki z kolei.  Sierpień/wrzesień to miesiące w których jada się w Szwecji bardzo dużo raków/krewetek. Z tym, że ja czuję, że mam jakiś problem ze spożywaniem owoców morza. Sama nie wiem. Obrzydza mnie to w jakiś sposób. Postaram się namówić D na mój faworyt czyli risotto! W ciągu dnia być może wybiorę się do miasta, potrzebuję butów na wesele, ogromnej torby na prezent dla D oraz mam też kilka innych spraw do załatwienia. O właśnie, muszę odebrać prezent dla mojej siostry, która w poniedziałek kończy całe 15 lat!

W sobote wybieramy się na zjazd ciężarówek, Szczerze mówiąc to już mój trzeci, dacie wiare? Czego nie robi się dla miłości?! Kiedy wrócimy do domu czeka nas przygotowanie torta na urodziny Viktorii, a później obejrzymy zapewne jakiś film i lulu.

W niedziele świętujemy urodziny mojej siostry. Nie mogę doczekać się jej reakcji kiedy zobaczy prezenty, w które włożyliśmy dość dużo pracy. Pod wieczór wybierzemy się może na jakiś spacer? Kto wie.

W poniedziałek będę blogować, ostatnio nabrałam tylko motywacji, że każda wolną chwilę spędzam na pisaniu. Między czasie postaram się spakować torbę na nasz wtorkowy wyjazd. Poza tym czekają na mnie domowe obowiązki, czyli sprzątanie, pranie itd.

We wtorek świętujemy z D 1,5 roku razem, w planach mamy jakieś dobre śniadanko, później wyjazd do SPA a później jakaś romantiko kolacyjka.


A wy jakie macie plany na nadchodzące dni? 

5 comments:

  1. Jestem ciekawa jak wygląda taki 'zjazd ciężarówek' :)
    Ja (w przeciwieństwie do Ciebie) weekend spędzę dość nieciekawie - nad książkami i zadaniami...

    Pozdrawiam :*
    Mój blog - KLIK

    ReplyDelete
  2. Widzę, że najbliższe dni jak najbardziej aktywne :D Super, mam nadzieję, że dobrze je spędzisz :) U mnie raczej nic ciekawego się nie zapowiada haha +też nie jestem jakąś szczególną fanką owoców morza :D
    Pozdrawiam, W.

    ReplyDelete
  3. Lubię takie zabiegane dni. Chociaż odpoczynek też jest ważny! Mało cię na snapie ostatnio :( Może zrobiłabyś tam jakieś pogadanki itd ja bym się bardzo ucieszyła ;)
    bemystrength..

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak, wiem:( dużo się działo, to dlatego! ale zaraz nowe posty!

      Delete