2014/06/04

SKINCARE!


Post odnośnie mojej cery.. Tutaj odrazu powiem, ze się rozpiszę. Mam wam naprawdę dużo do powiedzenia. Jeśli zapytalibyście mnie 3 lata temu o to jakie produkty stostuje do twarzy, odpowiedź była by krótka. Tonik i krem nivea. To właściwie na tyle. Nie miałam nic do zarzucenia mojej skórze. Cera była IDEALNA. W ciągu ostatnich trzech lat, niestety zapewne z powodu dojrzewania i nadmiernego spożywania słodyczy, moja cera się totalnie pogorszyła! Na samym początku, zaczęła mi się przesuszać. Miałam problemy z nakładaniem podkładu, bo wyglądał nieestetycznie. Kiedy udało mi się zwalczyć przesuszenia, zaczęły się drobne wypryski? Oczywiście, nie przejmowałam się tym, bo wiedziałam, że w tym wieku to normalne. Ale później jak pewnie się domyślacie, było tylko gorzej i gorzej. Skóra się przetłuszczała, przesuszała i te wypryski! Standardowo, zaczęłam szukać informacji na internecie. Kupowałam drogie produkty, które praktycznie, jeszcze bardziej pogorszyły stan mojej skóry. Dokładnie rok temu w wakacje, udałam się do kosmetyczki, która dokładnie oczyściła moją twarz. Przez dwa dni po wyjściu od kosmetyczki, wyglądałam jak biedronka, ale było warto. Odrzuciłam peeling gruboziarnisty, który zastąpiłam enzymatycznym. Miał on usunąć martwy naskórek jednocześnie nie podrażniając skóry. Przez jakiś czas miałam spokój, ale później znowu się zaczęło. Co gorsza, po wypryskach została zaczerwieniona skóra. Nie wspominam tego czasu zbyt przyjemnie. ALE, zaczęłam już na poważnie, szukać czegoś co mogłoby mi pomóc. I oto trafiłam na krem o nazwie SKINOREN. Dziewczyny i chłopcy i wszyscy WY którzy mieliście lub macie problem z cerą, nie wiem czy ten krem zdziała takie cuda na waszej skórze jak na mojej. Ale dajcie mu szanse. Nie wyobrażam, sobie życia bez niego. Oczywiście, to nie jest też tak, że posmarujecie sobie twarz tym kremem, następnie zjecie kilogram czekolady posmarowanej keczupem i nic wam nie wyskoczy. Ja zaczęłam się po prostu zdrowo odżywiać. Jem owoce, warzywa, piję dużo wody i nie jem czekolady. I tak, wiem, że wszyscy mówią, że jedzenie słodyczy nie ma wpływu na wypryski. Ale ja jestem pewna, że ma. Za każdym razem, kiedy zjem czekoladę, na mojej twarzy pojawi się coś, co przypomni mi o tym, że słodycze nie są dla mnie. Naprawdę zazdroszczę WAM dziewczyny z idealną cerą. Zazdroszczę wam, że możecie jeść tyle słodyczy ile dusza zapragnie, bo choć moja figura pozwala mi na jedzenie takiej ilości słodyczy jakiej bym chciała, to cera zdecydowanie odmawia. Dzisiaj, nie mam już problemów z wypryskami, zostały tylko zaczerwienienia. Niedawno zamówiłam sobie kremy które mają działać przeciwko owym zaczerwienieniom. Już nie mogę się doczekać kiedy, będę mogła ich użyć i opowiedzieć wam o ich skuteczności...


PRODUKTY KTÓRE AKTUALNIE UŻYWAM DO PIELĘGNACJI MOJEJ TWARZY:
- krem NIVEA AQUA SENSATION
- płyn micelarny BIODERMA SÉBIUM H20
- żel do mycia twarzy BIODERMA SÉBIUM
- krem nawilżający BIODERMA HYDRABIO LÉGERE
- krem przeciwko trądzikowi SKINOREN
- emulsja przeciwko zaskórnikom YVES ROCHER PURE SYSTEM
- tonik głęboko oczyszczający YVES ROCHER PURE SYSTEM
- peeling enzymatyczny PERFECTA 


Musicie też pamiętać, aby dość często zmieniać poszewkę na poduszkę, pić dużo wody oraz nie dotykać twarzy rękoma. Mam nadzieję, że post będzie dla was przydatny! buziakiii

10 comments:

  1. Dla mnie jak najbardziej przydatny!!! ;-)

    ReplyDelete
  2. Też używam podobnych kosmetyków ;)
    Zapraszam do mnie :)
    http://anastazjasamanta.blogspot.com/

    ReplyDelete
  3. Też używam podobnych kosmetyków :)
    Zapraszam do mnie :)
    http://anastazjasamanta.blogspot.com/

    ReplyDelete
  4. Ja na razie nie borykam się z większymi problemami, ale przykładam się do pielęgnacji mojej cery :)

    morihirowonderland.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. Świetny post, też mam (niewielkie) problemy z cerą i rozejrzę się za kilkoma produktami. :)

    dodatki-nastolatki.blogspot.com

    ReplyDelete
  6. Przydatne ;)

    http://tinnqu.blogspot.com/

    ReplyDelete
  7. Świetny post, przydatny ;)

    http://closertotheedgeblog.blogspot.com/

    ReplyDelete
  8. Krem nivea sie u mnie za bardzo nie sprawdził, jednak to zależy od cery.
    Bioderma oczywiście górą i zawsze ją polecam :)

    ReplyDelete
  9. Ja ostatnio mam problemy z cerą, już przekonałam się że najlepszym lekarstwem dla mnie jest słońce !

    http://milionioliwka.blogspot.com/

    ReplyDelete