Tak właśnie spędzam wolne chwile - na szukaniu inspiracji. Uwielbiam piękne rzeczy tak samo jak uwielbiam patrzeć na pięknych ludzi. Tak to u mnie jest, po prostu znajduję w tym wszystkim inspiracje i motywacje do działania. Uwielbiam biel i przejrzyste wnętrza, szczególnie w połączeniu z drewnem. Poprzez szukanie inspiracji buduję sobie powoli obraz mojego idealnego mieszkania, kto wie, być może (a nawet wydaję mi się, że na pewno) kiedyś będę miała możliwość zaprojektowania własnego wnętrza, po swojemu.
W Szwecji wynajem mieszkań jest czymś naturalnym, mam na myśli to, że znacznie większa ilość ludzi w Szwecji niż w Polsce decyduję się na wynajem. Niektórzy wynajmują ponieważ nie czują potrzeby posiadania czegoś własnego, inni wynajmują bo nie stać ich na kupno mieszkania, bądź też mają plany budowy, wtedy wynajem też jest dobrą alternatywną. Wynajmowanie mieszkań ma niestety swoje wady, nie wiele można w takim mieszkaniu zmienić, trzeba po prostu zaakceptować to w jakim jest stanie i ewentualnie zmienić to co zmienić się da. Nigdy nie będzie to wyglądać tak jak byśmy chcieli w stu procentach, ale mimo wszystko.
Ja od kilku tygodni jestem nieobecna i nie mam tu na myśli bloga (w sumie to też), ale ogólnie życie. Od kilku tygodniu nie mogę przestać myśleć o naszej przeprowadzce, tak JA I DAVID PRZEPROWADZAMY SIĘ. Tak zamieszkamy razem w naszym własnym mieszkanku. Jestem tak szczęśliwa. Wiedziałam, że kiedyś to nastąpi, ale nie tak nagle. Nasze poszukiwania kończyły się porażką, właściwie za każdym razem. Znaleźć mieszkanie w Szwecji to jak wygrać w totolotka. Ale mamy, własne 52 m kwadratowe. No cóż, niżej podrzucam wam troszeczkę inspiracji, mam nadzieję, że was zainspirują.
W Szwecji wynajem mieszkań jest czymś naturalnym, mam na myśli to, że znacznie większa ilość ludzi w Szwecji niż w Polsce decyduję się na wynajem. Niektórzy wynajmują ponieważ nie czują potrzeby posiadania czegoś własnego, inni wynajmują bo nie stać ich na kupno mieszkania, bądź też mają plany budowy, wtedy wynajem też jest dobrą alternatywną. Wynajmowanie mieszkań ma niestety swoje wady, nie wiele można w takim mieszkaniu zmienić, trzeba po prostu zaakceptować to w jakim jest stanie i ewentualnie zmienić to co zmienić się da. Nigdy nie będzie to wyglądać tak jak byśmy chcieli w stu procentach, ale mimo wszystko.
Ja od kilku tygodni jestem nieobecna i nie mam tu na myśli bloga (w sumie to też), ale ogólnie życie. Od kilku tygodniu nie mogę przestać myśleć o naszej przeprowadzce, tak JA I DAVID PRZEPROWADZAMY SIĘ. Tak zamieszkamy razem w naszym własnym mieszkanku. Jestem tak szczęśliwa. Wiedziałam, że kiedyś to nastąpi, ale nie tak nagle. Nasze poszukiwania kończyły się porażką, właściwie za każdym razem. Znaleźć mieszkanie w Szwecji to jak wygrać w totolotka. Ale mamy, własne 52 m kwadratowe. No cóż, niżej podrzucam wam troszeczkę inspiracji, mam nadzieję, że was zainspirują.
