Chorowanie jest paskudne. Cofam wszystkie te razy, kiedy to życzyłam sobie być chora, aby opuścić kilka dni szkoły. Dzisiaj jestem na nogach od 5 rano, zużyłam już tonę chusteczek, schudłam z 10 kg- bo najzwyczajniej w świecie nie mam apetytu, no i tęsknie za szkołą. Wiedziałam, że praktyki w przedszkolu wiążą się z przeziębieniem, ale nie myślałam, że skończy się to nieprzespanymi nocami oraz zakwasami na brzuchu, które spowodowane są kaszlem. Wczoraj wysłałam mamuńke, do apteki po jakieś leki, bo na pójście do lekarza nie mam co liczyć. W Szwecji przyjmą mnie chyba tylko wtedy, gdy będę miała 45 stopni gorączki i wyglądać będę jak trup. Tak, w takim wypadku dostałabym jakieś leki - w innym razie? zalecane jest siedzieć i kurować się w domu.. a jeszcze miesiąc temu, myślałam o tym, że już dawno nie byłam chora, aż tu nagle bum.
Ah w jakim ja jestem świątecznym nastroju już. Święta za trzy tygodnie. Dom ustrojony, choinka na swoim miejscu, a mini mikołaj wita gości przy drzwiach. Prawie wszystkie prezenty już kupione. Teraz tylko zostało pakowanie, ale to sama przyjemność. Jutro jeśli starczy mi sił, zrobię kartki świąteczne. Jeśli coś z tego wyjdzie, pokaże wam efekty. Jak u was z prezentami? Już kupione? Czy jesteście zwolennikami zrobienia zakupów na ostatnią chwilę?
Ojej. Biedna. Zdrowiej!
ReplyDeleteWracaj szybko do zdrowia!!! :)
ReplyDeletew Göteborgu jest Pan doktor, polka, ktora przyjmuje prywatnie, wizyta kosztuje 300kr!
ReplyDeleteO kurcze, u mnie choinkę dopiero trzeba kupić a o prezentach to w ogóle nie ma co wspominać. Zakupów na ostatnią chwilę nie znoszę, ale myślę, że tak dwa tygodnie wcześniej spokojnie mi wystarczą :) Wracaj do zdrowia jak najszybciej kochana!
ReplyDeletemy zawsze choinkę mamy już pod koniec listopada, wszystko w naszej rodzinie dzieje się szybko, ale cieszę się. Przynajmniej zdążę nacieszyć się świętami i całą tą atmosferą :)
DeleteWow ! Schudłaś 10 kg :o Ja zawsze jak jestem chora, mam wrażenie, że tyję ;oo
ReplyDeletehttp://luxwell.blogspot.com/2014/12/strange-habits-makeup.html
haha zartowałam z tymi 10 kilogramami, ale rzeczywiscie schudłam, nie mam apetytu, więc jadam bardzo mało
DeleteNo to zdrowiej! Ja też najchętniej bym się rozchorowała, ale zaległości jakie bym później miała przygniotły by mnie totalnie!
ReplyDeletehttp://modajestnaszapasja.blogspot.com/2014/11/winter-is-comming.html
Każdy komentarz i obserwacja motywują do dalszej pracy! <3
To wyślij mi też kartkę ! :D sylwiaszuminska97@gmail.com podam Ci adres :) jesli chcesz xd
ReplyDeleteTeż nie lubię chorować, życzę powrotu do zdrowia ;)
ReplyDeleteMoże obserwacja za obserwację? Daj znać u mnie rilseee.blogspot.com
Kochana wracaj szybko do zdrowia! A mówią,że to tylko w Polsce jest tak okropnie z medycyną.. Chętnie zobaczę kartki wykonane przez Ciebie :) http://polinska.blogspot.com
ReplyDeleteDużo zdrówka! Zbliżające się święta są jedynym pozytywem moich dni, ponurych dni^^
ReplyDeleteJa też zazwyczaj gdy pomyślę "dawno nie byłam chora" to jakiś czas później ląduje w łóżku z przeziębieniem.
ReplyDeletePrezentów jeszcze nie kupiłam ;)
Zdrowiej szybko! Wiem jak to jest, kiedy tylko dopadnie cię choróbsko nagle szkoła wydaje się fajnym miejscem ;)
ReplyDeleteZ prezentami jeszcze trochę zwlekam.
dodatki-nastolatki.blogspot.com
wracaj szybko do zdrowia ;)
ReplyDeletehttp://mynameisdominica.blogspot.com/
przepięknie wyglądasz <3
ReplyDeleteKlik Klik ❄Blog❄
Masz jakis pomysł na prezent dla chłopaka w świeżym związku? Odpadają pomysły koszulki, paski, szale, gry... bo to się nadaje dla faceta, ktorego się juz trochę ma.. Jestem zgubiona, czas leci a ja nie wiem co kupić :( nie wiem do konca nawet co lubi :(
ReplyDeleteciężko mi cokolwiek doradzić, bo nie znam go, nie wiem jaki jest i co lubi. Daj mu może kartę prezentową do sklepu w tym zazwyczaj kupuje ciuchy/kosmetyki lub gry. W innym razie zapytaj go co lubi, może nie tak prosto z mostu, wpleć to jakoś w rozmowę, masz jeszcze trochę czasu, na pewno coś znajdziesz :)
DeleteCzy mogłabyś zrobić taki post, w którym pokazujesz swój pokój? Wiem, że już był taki post, ale czytałam, że masz teraz nowy pokój. Czy mogłabyś? Brak mi inspiracji,a twój poprzedni post z pokojem był genialny i już go wykorzystałam, a teraz bym chciała jakieś zmiany i chciałam, żebyś pomogła :)))
ReplyDeletezrobię taki post, ale za jakiś czas. Teraz mam non stop randki, jak nie z angielskim, to z matematyką, szwedzki i WOS czekają w kolejce. Przed świętami chcą nas wykończyć :(
DeleteUwielbiam twojego bloga, jest dla mnie sporą inspiracją, wydajesz się fantastyczną dziewczyną, która oprócz urody ma coś w głowie i do powiedzenia ;) Ja od poniedziałku siedzę w domu z powodu anginy, co prawda już czuję się dobrze, ale przez pierwsze trzy dni umierałam, haha. Mimo wszystko choroba pozwoliła mi trochę odpocząć i zastanowić się nad pewnymi rzeczami, czasem taka refleksja jest potrzebna. Dodaję do obserwowanych, bo choć zaglądam od dłuższego czasu, to teraz zaczęłam również prowadzić swojego bloga :) Pozdrawiam ciepło!
ReplyDeletehttp://juliasmolnik.blogspot.com
takie komentarze dodają tylko kopa do dalszego działania. Cieszę się, że podoba Ci się blog, wkładam w niego na prawdę dużo pracy. Będę śledzić twoje wyczyny blogowe, tymczasem życzę powodzenia. buziak x
DeleteZdrowiej :)
ReplyDeleteoj współczuję Ci... u nas w pl jakiś dziwny wirus krąży, ja ostatnio znikąd skończyłam w domu z anginą i miałam 40 stopni gorączki, czułam się strasznie! dobrze że moja roczna córcia jakoś to wyczuła bo nie broiła nawet :)
ReplyDelete